Pierwowzór aparatu Leica, czyli pierwszego szeroko produkowanego przez firmę Leitz, małoobrazkowego aparatu fotograficznego został skonstruowany przez Oskara Barnacka w 1913 roku. Przez ostatnie 100 lat aparaty z charakterystycznym czerwonym logo zdążyły przekonać do siebie swoją prostotą i niezawodnością całe pokolenia fotografów zajmujących się fotografią reporterską, dokumentalną, czy uliczną. Sprawdźmy jak 100-letnia firma z miasta Wetzlar poradziła sobie z rewolucją cyfrową, na przykładzie trzech modeli cyfrowych aparatów kompaktowych - Leica Q, Leica Q-P i Leica Q2.
Leica Q to aparat który łączy dość nietypowe, na dzisiejsze czasy, rozwiązania konstrukcyjne w sposób, który doskonale definiuje styl niemieckiej firmy, a który można podsumować dwoma słowami - "jakość" i "prostota". Model Q klasyfikowany jest jako aparat kompaktowy z wizjerem elektronicznym. Co jednak dość nietypowe w tej klasie aparatów fotograficznych, wyposażono go w stałoogniskowy, niewymienny, stabilizowany obiektyw Leica Summilux 28mm f/1.7 ASPH oraz pełnoklatkowy sensor CMOS o rozmiarze 35,9 x 24mm i rozdzielczości 24,2 megapikseli wsparty procesorem obrazowym Leica Maestro II.
Leica Q wygląda jak klasyczne aparaty dalmierzowe, jest od nich jednak nieco mniejsza. Wymiary aparatu to 130 x 80 x 93mm, a jej waga wynosi 640g już z akumulatorem na pokładzie. Jest on zbudowany ze stopu magnezu, wykończonego skórzaną okleiną, z charakterystycznym, diamentowym wzorem i posiada górną pokrywę z jednego kawałka aluminium. Zestaw manipulatorów umieszczonych na korpusie modelu Q ograniczono do niezbędnego minimum. Na górnej ściance aparatu, poza spustem okolonym włącznikiem i stopką lampy błyskowej znajdziemy tylko pokrętło służące do ustawiania czasu ekspozycji, przycisk uruchamiający nagrywanie filmu, oraz pokrętło funkcyjne. Na tylnej ściance z kolei, poza elektronicznym wizjerem LCOS o rozdzielczości 3 680 000 punktów i dotykowym, 3-calowym, zabudowanym na stałe ekranem o rozdzielczości 1 040 000 punktów umieszczono 4-kierunkowy wybierak, oraz 5 przycisków oznaczonych kolejno - PLAY, DELETE, FN, ISO i MENU. Na prawej ściance aparatu swoje miejsce mają gniazda micro USB i microHDMI, a klapka umieszczona na dolnej ściance mieści zarówno gniazdo akumulatora, jak i pojedynczy slot na kartę SD/SDHC/SDXC. Całości dopełniają umieszczone w korpusie moduły Wi-Fi i NFC.
Za jakość obrazu generowanego przez model Leica Q odpowiada pełnoklatkowa matryca o rozdzielczości 24,2 megapikseli, która współpracuje z procesorem obrazu Leica Maestro II. Tandem ten pozwala na wykonywanie zdjęć w zakresie czułości ISO 100 - 50 000, przy prędkości zdjęć seryjnych wynoszącej 10,5 kl/s. Minimalny czas otwarcia migawki mechanicznej to 1/2000s, a migawki elektronicznej 1/6000s. Leica Q umożliwia też nagrywanie filmów w rozdzielczości FullHD przy prędkości 30 lub 60 kl/s. Układ AF działający na zasadzie detekcji kontrastu pozawala ustawić ostrość w czasie 0,15s i bardzo sprawnie radzi sobie zarówno w trybie AF-S jak i AF-C przy śledzeniu poruszających się obiektów, jak i przy detekcji twarzy.
Obiektyw zabudowany na stałe w modelu Q to klasyczna, jasna konstrukcja Summilux 28mm f/1.7 ASPH, składająca się z 11 soczewek w 9 grupach (w tym dwie soczewki asferyczne), wyposażona w stabilizację optyczną i funkcję macro, pozwalającą skrócić minimalną odległość ogniskowania z 30 do 17cm. Co ciekawe, mimo zastosowania stałoogniskowego obiektywu, w menu aparatu istnieje możliwość symulacji dłuższych ogniskowych, poprzez zastosowanie cyfrowego zoomu do odpowiedników ogniskowych 35 i 50mm.
Leica Q-P to w zasadzie nie zupełnie nowy aparat, a przeprojektowana wariacja modelu Q, w stosunku do którego nie zmieniły się podstawowe parametry techniczne konstrukcji. Największe zmiany zaszły w wyglądzie zewnętrznym aparatu. Model Leica Q-P został pozbawiony charakterystycznej, czerwonej kropki z logo Leica umieszczonej nad obiektywem. Zamiast tego znajdziemy tutaj dyskretne, klasyczne logo Leica wygrawerowane na górnej, aluminiowej pokrywie aparatu, która otrzymała wykończenie eleganckim, matowym lakierem. Z kolei oznaczenia obiektywu, które w oryginalnej wersji modelu Leica Q miały kolor pomarańczowy, w modelu Q-P są czerwone.
Druga znacząca zmiana jaką znajdziemy w modelu Leica Q-P to spust migawki, który został zaczerpnięty wprost z flagowych aparatów Leica M. Według producenta różnica w czułości i precyzji spustu jest więcej niż zauważalna i ma pozwolić użytkownikowi na jeszcze szybszą reakcję, co w reporterskich zastosowaniach jest absolutnie nie do przecenienia.
Leica Q2 to uwspółcześniona konstrukcja zaadaptowana do potrzeb fotografów w 2019 roku. W stosunku do pierwowzoru, czyli modelu Q nie zmienił się obiektyw (to wciąż świetna, stabilizowana konstrukcja Leica Summilux 28mm f/1.7 ASPH), a za obróbkę obrazu nadal odpowiada procesor obrazowy Leica Maestro II. Nowa jest natomiast 47,4 megapikselowa matryca CMOS, wspierająca czułości ISO w zakresie 50 - 50 000 z szybkością 10 kl/s. Model Leica Q2 otrzymał również możliwość rejestracji materiału filmowego w rozdzielczości 4K z prędkością 30 lub 24 kl/s, a w rozdzielczości FullHD przyspieszył do maksymalnie 120 kl/s. Układ AF modelu Q2 przyspieszył i umożliwia teraz ustawianie ostrości w czasie 0,15s.
Dzięki zastosowaniu matrycy o dwukrotnie większej, w stosunku do modelu Q, rozdzielczości, nowego wymiaru nabiera wcześniej już stosowana funkcja, pozwalająca na programową symulację ogniskowych 35, 50mm i 75mm. Ponieważ funkcja realizowana jest w sposób zbliżony do działania cyfrowego zoomu, wydłużanie ogniskowej okupione jest zmniejszaniem rozdzielczości zdjęcia, która wynosi odpowiednio 30 megapikseli dla ekwiwalentu ogniskowej 35mm, 14,7 megapiksela dla 50mm i 6,6 megapiksela dla 75mm. Ciekawy jest sposób realizacji podglądu tej funkcji - podobnie jak ma to miejsce w aparatach dalmierzowych, podgląd kadru widzimy dzięki wyświetlanym w wizjerze ramkom odpowiadającym danym ogniskowym. Druga generacja modelu Leica Q wyposażona została również w usprawniony wizjer. Na pokładzie znów znajdziemy celownik o rozdzielczości 3,68 miliona punktów, ale tym razem opracowany już w technologi OLED.
Zmianą, która zdecydowanie przypadnie do gustu podróżnikom i osobom, które chciałyby używać modelu Leica Q2 w niezbyt sprzyjających warunkach atmosferycznych jest fakt, iż korpus aparatu został uszczelniony i spełnia teraz normę IP52, co czyni go odpornym na zachlapania, kurz i niskie temperatury. W nowym korpusie zaimplementowano również moduł Bluetooth, który pozwala na komunikację ze smartfonem.
VILTROX 56/1.7 – LEKKI, JASNY, KOMPAKTOWYwięcej
Jak sprawdzić przebieg aparatu fotograficznego?Oddając lub kupując aparat w komisie fotograficznym istotną informacją jest jego przebieg. W tym artykule...więcej
