
W roku 2017 sklep fotograficzny e-oko.pl obchodzi 15 urodziny. Postanowiłem prześledzić, jakie przełomowe produkty fotograficzne pojawiały się na rynku w kolejnych latach działalności firmy, począwszy od jej założenia w roku 2002. Ważne zastrzeżenie: jest to wybór czysto subiektywny, z którym na pewno nie każdy się zgodzi. Początkowo postanowiłem wybrać tylko jeden zwycięski produkt w każdym kolejnym roku. Jednak po namyśle uznałem, że byłoby to zbyt niesprawiedliwe dla wielu innych znaczących produktów pojawiających się na rynku. Zatem poza zwycięzcą w każdym roku wyłoniłem dwóch pretendentów do tytułu, którzy o włos minęli się z wygraną.
2002-2017: linia czasu z najbardziej znaczącym produktem w każdym kolejnym roku plus dwoma pretendentami do tytułu zwycięzcy
 |
2002
Zwycięzca: Aparat cyfrowy Sony F-717 W roku 2002 era aparatów cyfrowych właściwie się dopiero rozpoczynała. Sony F-717 stanowiło niezwykłą propozycję dla zaawansowanych amatorów mających dużą wiedzę na temat fotografii. Jakość zdjęć była bardzo dobra, chociaż nie w pełni dorównywała tej z najlepszych lustrzanek swoich czasów. Ale aparat miał jeszcze kilka asów w rękawie: wysyłał wiązkę laserową niskiej mocy wspomagającą samoczynne ustawianie ostrości w ciemności a do tego miał niezwykłe „tryby nocne”. W ciemności aparat Sony emitował podczerwień i robił zdjęcie w podczerwieni. Również zdjęcia z lampą błyskową w ciemności miały prawidłowo ustawioną ostrość i ekspozycję. To tylko początek niezwykłych zdolności tej maszyny. Spośród nich warto wymienić choćby możliwość podglądu obrazu z poziomu biodra czy świetnej jakości i dużej jasności obiektyw zmiennoogniskowy sygnowany przez Carl Zeiss. Nie był to na pewno aparat dla początkujących – ogrom możliwości i skomplikowane sterowanie wymagało wiedzy, ale tym którzy zadali sobie trud zgłębienia instrukcji obsługi odpłacał niezwykłymi zdjęciami. Pretendenci: Matryca Foveon X3 Obiektyw Canon EF 400 mm f/4 DO IS USM
|
 |
2003
Zwycięzca: Aparat cyfrowy z wymienną optyką Olympus E-1 Wyróżniając aparat Olympus E-1 chciałem właściwie złożyć hołd całemu wymyślonemu przez firmę Olympus systemowi „cztery trzecie” ze względu na jego niezwykłą innowacyjność technologiczną. Sam aparat wyróżniała umiarkowana cena i mniejsze gabaryty w porównaniu z innymi aparatami cyfrowymi z wymienną optyką (lustrzankami). Konstrukcja była solidna i uszczelniona a standardowo dołączany obiektyw 14-54 mm f/2.8-3.5 odznaczał się wysoką jakością optyczną i mechaniczną. Ergonomia, elementy sterujące i obsługa były na najwyższym poziomie. E-1 stanowił solidną podstawę nowego, otwartego systemu „trzy czwarte”. Sam system oparty był o szereg innowacji, w tym niewielkie i lekkie a przy tym solidne i jasne obiektywy telecentryczne stworzone z myślą o matrycach cyfrowych, samoczynne oraz wspomagane elektronicznie ręczne ustawianie ostrości, ultradźwiękowe czyszczenie matrycy oraz ujednolicony rozmiar matrycy. System całkowicie zrywał z myśleniem typowym wtedy dla lustrzanek cyfrowych, gdzie elementy systemu były dzielone między aparaty analogowe i cyfrowe. Nowy standard Olympusa dawał zaawansowanym amatorom i zawodowcom dostęp do cyfrowego systemu, który był lekki, niewielki i przystępny cenowo, a przy tym zapewniał solidne wykonanie i wysoką jakość zdjęć. Pretendenci: Lustrzanka cyfrowa Canon EOS-1Ds Film odwracalny Fujichrome Velvia 100F
|
 |
2004
Zwycięzca: Dalmierzowy aparat cyfrowy EPSON RD-1 R-D1 został wspólnie opracowany przez firmy Seiko Epson i Cosina, a ta ostatnia go produkowała. W pewnym sensie był to prekursor wielu obecnie produkowanych cyfrowych aparatów przypominających stare kamery dalmierzowe. RD-1 był pierwszym cyfrowym aparatem dalmierzowym oraz pierwszym aparatem cyfrowym z mocowaniem Leica M; przez adapter można z nim było używać także starych obiektywów Leica M39. Matryca o rozdzielczości 6 milionów pikseli miała mnożnik 1,5x. Niezwykłą cechą jak na aparat cyfrowy stanowiło to, że migawka była naciągana ręcznie przy pomocy tradycyjnej dźwigni a elementy sterujące działały tak samo, jak w dalmierzowych aparatach na film. Na górze aparatu znalazła się (produkowana przez macierzystą firmę Epsona czyli Seiko) tarcza ze wskaźnikami balansu bieli, czasu otwarcia migawki, ustawienia jakości zdjęć oraz informacją o tym, ile zdjęć można jeszcze wykonać zanim wyczerpie się pamięć. Pretendenci: Aparat cyfrowy Olympus Camedia C-8080 Wide Zoom Nikon D70
|
 |
2005
Zwycięzca: Pełnoklatkowa lustrzanka cyfrowa Canon EOS 5D Pierwsza w miarę przystępna cenowo cyfrowa lustrzanka pełnoklatkowa. W dość kompaktowym korpusie umieszczono bardzo dobrą matrycę o 12,8 milionach pikseli. Aparat zdobył przebojem serca zawodowców uprawiających fotografię ślubną, reklamową oraz fotografię wnętrz i architektury. Pretendenci: Program do obróbki zdjęć Adobe Photoshop CS2 Obiektyw Tamron AF 18-200 mm f/3,5-6,3 XR Di-II LD Aspherical (IF) Macro
|
 |
2006
Zwycięzca: Lustrzanka cyfrowa Olympus E-330 z trybem podglądu na żywo. E-330 był następcą modelu Olympus E-300. Najbardziej nowatorskim rozwiązaniem wprowadzonym w E-330 był tryb podglądu na żywo – przedtem w lustrzankach nie było takiej możliwości. Pretendenci: Skaner Epson Perfection V700 Photo/V750Pro Lustrzanka cyfrowa Nikon D200
|
 |
2007
Zwycięzca: Lustrzanka cyfrowa Pentax K10D Solidnie zbudowana i uszczelniona lustrzanka z dobrą matrycą, stabilizacją obrazu, systemem czyszczenia matrycy oraz wymiennymi matówkami. Przy atrakcyjnej cenie aparat pod względem ergonomii, możliwości i jakości zdjęć z powodzeniem rywalizował ze znacznie droższymi konkurentami. Pretendenci: Leica M8 Lustrzanka cyfrowa Canon EOS-1D Mark III
|
 |
2008
Zwycięzca: Aparat systemowy Panasonic Lumix G1 Maleńki DMC-G1 to zupełnie nowy system czyli mikro cztery trzecie. Wysokiej jakości elektroniczny wizjer niewiele ustępował wizjerom optycznym a duża matryca zapewniała bardzo dobrą jakość obrazu. Systemowe obiektywy były niewielkie a ceny - przystępne. Pretendenci: Aparat cyfrowy Fujifilm S100FS Obiektyw Tamron AF28-300 mm f/3,5-6,3 XR Di VC LD Aspherical (IF) MACRO
|
 |
2009
Zwycięzca: Cyfrowy aparat dalmierzowy Leica M9 Pierwszy pełnoklatkowy aparat dalmierzowy firmy Leica, wolny od „chorób wieku dziecięcego” jakie nękały model M8. Matryca CCD o 18 milionach pikseli bez filtra dolnoprzepustowego dawała niezwykle szczegółowy obraz przy niskich ekwiwalentach czułości. Firma wyciągnęła lekcję z doświadczeń z modelem M8 instalując filtr podczerwieni przed matrycą; jego brak w poprzedniku powodował konieczność mocowania filtrów na obiektywie, a te pogarszały jakość obrazu. Jakość wykonania korpusu była - jak zawsze w przypadku dalmierzowych aparatów Leica - na najwyższym poziomie. Pretendenci: Średnioformatowa lustrzanka cyfrowa Hasselblad H3DII-50 Obiektyw Canon TS-E 17 mm F4L
|
 |
2010
Zwycięzca: Niepełnoklatkowa lustrzanka cyfrowa Canon EOS 7D EOS 7D był w roku 2010 najlepszą lustrzanką z matrycą formatu APS-C - ze świetnym samoczynnym ustawianiem ostrości, matrycą CMOS o rozdzielczości 18 milionów pikseli, niskim poziomem szumów przy wysokich ekwiwalentach ISO i zdolnością do wykonywania serii zdjęć z prędkością ośmiu klatek na sekundę. Pretendenci: Bezlusterkowy aparat cyfrowy Sony NEX-5 Średnioformatowa lustrzanka cyfrowa Pentax 645D
|
 |
2011
Zwycięzca: Aparat cyfrowy Fujifilm X100 Fujifilm X100 miał stylistykę starych aparatów dalmierzowych łącznie z elementami sterującymi, Aparat wyposażono w znakomity, jasny obiektyw, świetną, duża matrycę oraz innowacyjny hybrydowy wizjer łączący zalety konwencjonalnego wizjera optycznego i elektronicznego. Pretendenci: Zestaw oprogramowania Nik Software Complete Collection Profesjonalna pełnoklatkowa lustrzanka Canon EOS-1D
|
 |
2012
Zwycięzca: Profesjonalna lustrzanka pełnoklatkowa Nikon D800 Przy znacznie niższej cenie Nikon D800/D800E rywalizował pod względem jakości obrazu z cyfrowymi lustrzankami średnioformatowymi dzięki matrycy CMOS o rozdzielczości 36,3 milionów pikseli. Do tego dochodził solidny i wygodny w obsłudze korpus o filozofii sterowania znanej użytkownikom jego poprzednika, czyli Nikona D700. Pretendenci: Technologia Pure Pure w smartfonie Nokia 808 Pure View Kompakt cyfrowy Canon PowerShot G1 X
|
 |
2013
Zwycięzca: Adapter Metabones Speed Booster Adapter pozwalający na pracę obiektywów pełnoklatkowych z bezlusterkowcami niepełnoklatkowymi, skracający ogniskową i zwiększający jasność. Pretendenci: Lustrzanka cyfrowa Nikon D7100 Obiektyw Canon EF 200-400 mm f/4L IS USM Extender 1,4x
|
 |
2014
Zwycięzca: Sigma 50 mm f/1,4 DG HSM Art Znakomity standardowy obiektyw rywalizujący jakościowo z wielokrotnie droższym Otusem. Rozdzielczość wystarczająca dla wszystkich obecnych matryc pełnoklatkowych. Do tego dla nowych linii produktowych (Art, Contemporary, Sports) Sigma postanowiła udostępnić odpłatną usługę zmiany mocowania obiektywu. Pretendenci: Luksusowy kompakt cyfrowy Sony RX100 III Aparat systemowy z wymiennymi obiektywami Fujifilm XT-1
|
 |
2015
Zwycięzca: Obiektyw Canon EF 11-24 mm f/4L USM Superszerokokątny obiektyw zmiennoogniskowy o znakomitej jakości optycznej i niewielkiej dystorsji. Pretendenci: Innowacyjny aparat DxO ONE Luksusowy pełnoklatkowy kompakt cyfrowy Leica Q
|
 |
2016
Zwycięzca: Niepełnoklatkowa profesjonalna lustrzanka cyfrowa Nikon D500. Nikon D500 to jak dotąd najlepsza lustrzanka z matrycą formatu APS-C. Bardzo solidna i uszczelniona z niezwykle szybkim procesorem i samoczynnym ustawianiem ostrości, niskim poziomem szumów, z wieloma komponentami zapożyczonymi z pełnoklatkowego Nikona D5. Idealny aparat dla zawodowców i amatorów fotografujących sport i przyrodę. Pretendenci: Smartfon Apple iPhone 7 Plus Aparat systemowy Fujifilm X-T2
|
   |
2017
Z ciekawych zapowiedzi na rok 2017 Leica M10 Najnowsza pełnoklatkowa Leica powinna stać się obowiązkową pozycją w torbie prawdziwego fana tej marki (to, że zamożnego wynika z definicji). Dzięki gabarytom przypominających takie dawne dalmierze analogowe, jak model M4, większemu wizjerowi, czy oddzielnemu pokrętłu zmiany wartości ekwiwalentu czułości ISO, Leica M10 przywraca radość i prostotę fotografowania z dawnych czasów. Poprawiono też inne rzeczy: serce aparatu stanowi nowa 24-milionowa matryca o lepszej rozpiętości tonalnej i mniejszych szumach oraz szybszy procesor z buforem pamięci pozwalającym zapisać do 30 plików w seriach z częstotliwością 5 zdjęć na sekundę. Jeśli dodać do tego uszczelnienia i łączność przez WiFi, dostajemy najlepszy cyfrowy aparat serii M w historii.
Panasonic Lumix GH5 Nowy Panasonic Lumix DC-GH5 to przede wszystkim marzenie filmowca: potrafi zapisywać wideo 4K/60p (przy czym obraz jest pobierany z całej matrycy), aparat obsługuje profil kolorystyczny V-LogL, daje możliwość własnoręcznego ustawiania krzywych kolorów - pełna lista możliwości jest długa. Poprawiono właściwie wszystko – od matrycy o rozdzielczości 20,3 milionów pikseli, poprzez procesor Venus Engine, po elektroniczny wizjer o znakomitej rozdzielności. Dodajmy do tego w pełni ruchomy ekran tylny, uszczelniony korpus ze stabilizacją 5–osiową, poprawiony system Depth from Defocus AF o 225 punktach autofokusa zdolny śledzić ruch obiektu z prędkością 9 zdjęć na sekundę czy łączność WiFi, NFC oraz Bluetooth a otrzymujemy niezwykle kompletne narzędzie zarówno dla fotografów jak i filmowców.
|
Jarosław Brzeziński